Przygodę z baletem rozpoczęłam 11 lat temu, kiedy to jako czteroletnia dziewczynka poszłam na pierwsze zajęcia taneczne. Nikt wtedy nie przypuszczał, że sport ten przerodzi się w moją wielką pasję, miłość i motor napędowy do działania.
Balet to dla mnie coś więcej niż sekwencja ruchów. To taniec, pozwalający mi czuć się wolną i spełnioną. Gdy wchodzę na salę baletową, znikają moje największe troski, a gdy tańczę, moje ciało staje się pewnego rodzaju przekaźnikiem historii z emocjami, których nie da się wyrazić słowami.
Choć balet to niezwykle wymagająca forma sztuki (oczekuje od tancerza dyscypliny, wytrwałości, cierpliwości, oddania i pracy nad ciałem), to tańcząc, czuję się po prostu sobą.
Julia Janda, uczennica klasy 8a